sobota, 18 lipca 2015

Moje pierwsze pierogi w Stanach

Moj chlopak bardzo lubi pierogi. Ja, niestety, nie jestem zbyt dobra kucharka, ale specjalnie dla niego koniecznie chcialam nauczyc sie, jak zrobic pyszne, polskie pierogi, wedlug znakomitego przepisu mojej mamy. Jednak zrobienie prawdziwych pierogow tutaj nie jest takie proste, ze wzgledu na brak prawdziwego polskiego twarogu.
Moje pierwsze podejscie do zrobienia pierogow w Stanach okazalo sie klapa. Podczas mojej poprzedniej wizyty w Ohio, w kwietniu, do zrobienia farszu uzylam serka wiejskiego (cottage cheese) i ziemniakow. Nie wiem, dlaczego myslalam, ze tutejszy serek wiejski jest inny niz ten w Polsce. Okazalo sie, ze ma taka sama, wodnista konsystencje i niczym wlasciwie nie rozni sie w smaku. Wobec tego zmarnowalam tylko ziemniaki, ser i ciasto, ktore z hukiem wyladowaly w koszu na smieci.
Juz w Polsce przypomnialo mi sie, ze na polce jednego z amerykanskich supermarketow, do ktorego czesto chodze, gdy jestem w Stanach, widzialam ser Ricotta. Znalazlam kilka przepisow na pierogi z tym wlasnie serem. Zrobilam w Polsce pierogi z Ricotta i ziemniakami na probe, ale nie byly tak dobre, jak te z twarogiem. No coz, pomyslalam, z braku laku zrobie farsz z Ricotta.
Na szczescie tuz przed moim wylotem mama polecila mi, zebym spakowala do torby kawalek polskiego twarogu. Balam sie troche, ze ser nie zniesie zbyt dobrze ok. 20 godzin poza lodowka. Jednak po przylocie okazalo sie, ze ser byl calkiem dobry, pierogi z nim i ziemniakami wyszly przepyszne, co potwierdzili rodzice mojego chlopaka (w koncu moglam zaprosic ich na prawdziwy polski obiad) i jego wspollokatorzy.



Do kilkunastu pierogow dodalam tez kawalki kielbasy (tym razem nie polskiej, chociaz takowa da sie kupic w tutejszym supermarkecie), zeby pierogi byly bardziej sycace.


Nastepne pierogi, ktore zrobie, niestety nie beda juz z polskim twarogiem (no chyba, ze gdzies takowy uda mi sie dostac, np. w jakims polskim sklepie w polskiej dzielnicy). Mam nadzieje, ze te z Ricotta tez beda wszystkim smakowaly.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz